from wikipedia.org |
does broom-hilda have something to do with a broom?
or in the other words - how to weave an absurd braid of norse mythology, slavery and bloody carnage in western shell. glory, oh Master! I'm quite touched, although three hours are still a lot, and besides, you have become a little bit sentimental, you know? but I do not mind, because Tarantino's movies are the only form in which I can easily stand romantic, sweet-sticky-to-eyes scenes, flowing look and a happy ending. oh, and a kiss for leo, which is beautiful only as moody and extremely angry, slightly oldish little boy.
czy broom-hilda ma coś wspólnego z miotłą?
czyli jak upleść absurdalny warkoczyk z nordyckiej mitologii, niewolnictwa i krwawej jatki w otoczce westernu. mistrzu chylę czoła, jestem wręcz wzruszona, choć 3 godziny to jednak dużo, a poza tym stajesz się odrobinkę sentymentalny, wiesz? ale mnie to nie przeszkadza, bo filmy Tarantino to jedyna forma, w której jestem w stanie znieść romantyczne, lepiące się do ócz sceny, powłóczyste spojrzenia i happy end. ach, no i buziaczek dla leo, który jest piękny wyłącznie jako rozkapryszony i na wskroś zły, lekko podstarzały chłopczyk.
a ja jeszcze nie widziałaaaaa....
ReplyDelete:)
M.
myślę, że warto się wybrać :)))
ReplyDeletejuż widziała:))))
ReplyDeletetroppo bello!!!!
buźka